Od loterii po reformy społeczne

Jak stworzyć system wspierania innowacji, w którym swój udział mają obywatele, przedsiębiorcy społeczni i rząd? Oto przykład z Wielkiej Brytanii, instrukcja działania w 6 krokach.

W Wielkiej Brytanii, organizacja charytatywna Nesta uruchomiła niedawno pierwszy w kraju fundusz inwestycyjny dla przedsiębiorstw społecznych. W 2014 roku wybranych zostało kilkanaście firm społecznych, które otrzymały pokaźny zastrzyk gotówki na rozwój swojej działalności: tworzenie biznesplanu oraz systemów ewaluacyjnych. Każda firma, która dostała pieniądze z funduszu zyska jednocześnie poważne wsparcie biznesowe, silnego partnera, któremu zależy na jej rozwoju.

Nesta inwestuje i oczekuje w określonym czasie nie tylko zwrotu, ale i zysku z inwestycji. Taki model gwarantuje, że jeśli fundusz będzie się powiększał stanie się bardziej użyteczny w długofalowej perspektywie. Jego efektywność będzie mierzona na podstawie gromadzonych danych, przy okazji powstanie pionierski system oceniania tego rodzaju przedsięwzięć. Czy stworzenie podobnego funduszu byłoby możliwe w Polsce? Oto instrukcja „jak zrobić Nestę” w 6 krokach.

Krok pierwszy – loteria narodowa jako stabilne źródło finansowania
W listopadzie 1994 roku powołano i wypromowano w Wielkiej Brytanii instytucję zwaną Loterią Państwową lub też Narodową. Dziś aż 70 procent dorosłych mieszkańców kraju kupuje regularnie swoje losy za pośrednictwem internetu, specjalnych punktów sprzedaży lub aplikacji na telefon komórkowy. Istotne jest to, że 28 procent przychodów z loterii przeznaczanych jest na finansowanie tzw. „działań na rzecz dobra”. To znaczy, że co tydzień na cele społeczne przeznaczanych jest średnio 33 miliony funtów i realizowanych około 480 różnego rodzaju projektów społecznych. W sumie, przez 20 lat na cele społeczne przeznaczono około 31 miliardów funtów.

Krok drugi – NESTA, instytucja na rzecz innowacji
W 1998 roku parlament laburzystów postanowił, że część wpływów z Loterii Narodowej przeznaczy się na utworzenie organizacji wspierającej wszelkiego rodzaju innowacje, zwłaszcza te związane z technologią i sztuką. NESTA (National Endowment for Science, Technology and the Arts) miała gwarantować nowatorskim projektom dofinansowanie stabilne i niezależne od politycznych zmian. Budżet organizacji, wtedy jeszcze będącej instytucją państwową, ustalono na 250 milionów funtów. W ciągu kolejnych lat NESTA wspierała nowe wynalazki i innowacje, edukację oraz ich twórców. Wśród nich byli m.in. Emily Cummins, która wynalazła lodówkę na baterię słoneczną, Hugh Welchman, autor filmu animowanego Piotruś i Wilk, który nagrodzono Oskarem oraz Jane Ni Dhulchaointigh, która wynalazła rewolucyjne tworzywo zwane sugru.

Krok trzeci – inwestycje komercyjne i eksperymentalne
W miarę rozwoju swojej działalności na początku XXI wieku NESTA ewoluowała w dwóch kierunkach. Po pierwsze wyodrębniono NESTA Investments, fundusz venture-capital, który jest przeznaczony do wspierania projektów we wczesnej fazie rozwoju. Fundusz koncentrował się na projektach zaawansowanych technologicznie i miał charakter komercyjny, czyli miał zarabiać na swojej działalności. Po drugie obok wspierania pojedynczych artystów i wynalazców NESTA zaczęła realizować także tzw. Programy Innowacyjne nakierowane bardziej na finansowanie przedsięwzięć eksperymentalnych. Programem był np. The Big Green Challenge, jeden z pierwszych na świecie konkursów, w którym trzeba było zmierzyć się z konkretnym problemem społecznym. Jego uczestnicy tworzyli projekty, które umożliwiały redukcję emisji CO2 w ich otoczeniu o 10–44 procent.

Krok czwarty – stworzenie Indeksu Innowacji
W ramach NESTA powstał także Indeks Innowacji, według którego monitoruje się poziom innowacji w skali całego kraju. Indeks utworzono w 2009 roku, a u jego podstaw leży przekonanie, że tylko właściwa ewaluacja pozwala na bieżąco śledzić rozwój, skuteczność i wyniki pro innowacyjnej działalności. Innymi słowy, jeśli coś ma zostać ulepszone, trzeba to najpierw zmierzyć, określić w jakiś sposób ewentualne limity.
Na podstawie Indeksu wyciągnięto m.in. wniosek, że w ciągu ostatniego dziesięciolecia w Wielkiej Brytanii zainwestowano w nowatorskie przedsięwzięcia o 24 miliardy funtów mniej niż w poprzednich latach.

Krok piąty – niezależność od państwa i wnioski
W 2012 roku NESTA przekształciła się w organizację pozarządową Nesta. Wśród priorytetów znalazła się współpraca na arenie międzynarodowej w zakresie promocji nowych wynalazków i rozwiązań problemów społecznych. Nesta inwestuje w start-upy, które mogą wprowadzić na świecie realną zmianę i testuje nowe pomysły na rozwój sztuki, systemy opieki zdrowotnej, systemu edukacyjnego.
Organizacja przygotowuje także raporty na temat tego jak innowacje mogą przyspieszyć wzrost ekonomiczny. Opublikowała m.in. Plan I, swego rodzaju manifest dotyczący polityki wobec nowatorskich planów i pomysłów w Wielkiej Brytanii. Z informacji dostarczonych przez Nesta w raporcie The Vital 6 Percent wynika natomiast, że mimo recesji to 6 procent najbardziej innowacyjnych, szybko rozwijających się firm odpowiedzialnych było za stworzenie większości nowych miejsc pracy w latach 2002–2008.

Krok szósty – fundusz rozwoju dla innowacji społecznych
I tak, na fali sprzyjającego klimatu dla społecznych innowacji, w 2012 roku powstał pierwszy w Wielkiej Brytanii „impact investment fund”, czyli w wolnym tłumaczeniu „fundusz na inwestycje, które mają wpływ”. Nesta Impact Investment dysponuje 25 milionami funtów, którymi zarządza pomocniczy Nesta Investment Management. W przedsięwzięcie zainwestowały także Big Society Capital i Omidyar Network.
Fundusz inwestuje w przedsiębiorstwa społeczne, które przy pomocy nowatorskich produktów i usług wychodzą na przeciw trzem istotnym problemom społecznym.
Po pierwsze: zdrowie i samopoczucie ludzi starszych, w tym zmniejszenie ilości możliwych do przewidzenia zachorowań i wypadków przedwczesnej śmierci oraz zachęcenie osób starszych do aktywności społecznej. Po drugie: osiągnięcia edukacyjne dzieci i możliwości zawodowe młodzieży, w tym także zwiększenie udziału dzieci i młodzieży w życiu lokalnych społeczności, poprawa ich codziennego samopoczucia i zdrowia psychicznego. Po trzecie: zrównoważony rozwój społeczny i środowiskowy lokalnych społeczności, w tym dostęp osób wykluczonych społecznie do potrzebnych produktów i usług, umiejętność właściwego zarządzania energią, samowystarczalność zarówno pojedynczych osób jak i społeczności jeśli chodzi o surowce, energię i kapitał społeczny.

Start
Pierwsze inwestycje w przedsiębiorstwa społeczne na łączną kwotę ponad 2 milionów funtów ogłoszono 22 stycznia tego roku. Wśród czterech przedsiębiorstw, które uznano za godne dofinansowania znalazły się: Oomph! (przedsiębiorstwo zajmujące się profilaktyką zdrowotną i podnoszeniem jakości życia pensjonariuszy domów opieki między innymi poprzez grupowe zajęcia gimnastyki, takie jak „cheerleaderki na wózkach”),Ffrees Family Finance (system zarządzania rodzinnymi wydatkami), Movellas (społeczność internetowa, w której młodzież dzieli się swoimi historiami i której celem jest doskonalenie umiejętności kreatywnego pisania), Sherston Software (firma rozwijająca software edukacyjny, zaprojektowany, aby motywować dzieci do nauki).
Joe Ludlow, szef Nest Impact Investment, w felietonie opublikowanym na łamach magazynu „Guardian” napisał: „Zdziwiła mnie stosunkowo niska liczba aplikacji złożona przez organizacje charytatywne i organizacje pożytku publicznego – tylko około 15 procent wszystkich zgłoszeń. Wydaje mi się to nietypowe, ponieważ sektor wolontariacki i społeczny odgrywają dużą rolę w obszarach, w których inwestujemy: usługach dla osób starszych, edukacji, zatrudnienia i zrównoważonego rozwoju społeczności.

Polska rzeczywistość

Według prawa Unii Europejskiej część z tzw. dochodu z gier brutto (GGR) powinna wrócić do społeczeństwa w postaci dofinansowania inicjatyw sportowych, kulturalnych i sportowych. Polskie prawo oczekuje od firm urządzających loterię czy inne gry losowe 25 procent zwrotu. W 2012 roku właściciel marki Lotto zanotował rekordowy zysk sięgający 318 mln zł, w związku z wyjątkowo wysoką sprzedażą w wysokości 3,421 mld zł. Jak można przeczytać na stronie internetowej Lotto, z tych pieniędzy przekazano łącznie 784,72 mln złotych na Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej, Fundusz Promocji Kultury i Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych. W 2012 roku Lotto współfinansowało m.in. do budowę basenów olimpijskich w kompleksie sportowo-rekreacyjnym „Termy Maltańskie” oraz wzbogacenie kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Wydaje się jednak dobrym rozwiązaniem zainwestowanie części publicznych wpływów z Lotto i pomnażanie tych pieniędzy dzięki rozwojowi innowacyjnych przedsiębiorstw czy przedsięwzięć społecznych. W Polsce także na pewno przydałby się Indeks Innowacji oraz dodatkowa motywacja dla polskich przedsiębiorstw społecznych i innowacyjnych przedsięwzięć biznesowych.

Opublikowano na Portal Ekonomiaspoleczna.pl